Afera Legranda/Cohena: France Télévisions i Radio France potępiają „systematyczną kampanię oszczerstw” prowadzoną przez media Bolloré

Sytuacja między mediami publicznymi a mediami jest napięta. „France Télévisions i Radio France są obecnie przedmiotem systematycznej i codziennej kampanii oszczerstw prowadzonej przez inną grupę medialną” – napisały grupy publiczne we wspólnym liście do Arcom, regulatora rynku nadawczego.
Problem dotyczy sposobu, w jaki kanał CNews i stacja radiowa Europe 1 potraktowały sprawę Legranda-Cohena. Od czasu emisji montażu na początku września przez konserwatywny portal L'Incorrect , Thomas Legrand, felietonista Libération i France Inter, oraz Patrick Cohen, występujący w France Inter i France 5 (publicznej stacji telewizyjnej France Télévisions), zostali oskarżeni o zmowę z Partią Socjalistyczną i stronniczość wobec Rachidy Dati, ustępującej minister kultury. Na skróconym nagraniu widać ich rozmowę z dwoma przedstawicielami Partii Socjalistycznej.
Przeczytaj także
Komentarze dotyczące afery w mediach w kręgach Bolloré nie podobają się dwóm prezesom grup społecznych, Delphine Ernotte Cunci i Sibyle Veil. „Skandaliczny i niezrównoważony charakter tej kampanii wykracza już poza prostą debatę opinii : przyczynia się do podważenia zaufania do informacji publicznej, relatywizacji odpowiedzialności za akt informowania – który wymaga uczciwości i rzetelności – a tym samym do osłabienia jakości demokratycznej debaty” – piszą. W ostatnich miesiącach, przed tą aferą, media te wielokrotnie krytykowały nadawcy publiczni za lewicowe nastawienie, zwłaszcza w podejściu do kwestii imigracji i braku bezpieczeństwa. Obie liderki odnotowują „pogardliwe uwagi” , które „w ostatnich dniach zajmowały bardzo dużo czasu antenowego” w CNews i Europe 1.
Niniejszy list jest częścią przygotowań do przesłuchania Delphine Ernotte Cunci i Sibyle Veil, zaplanowanego na środę po południu, 17 września, w Arcomie w tej sprawie. Obie kobiety grają ofensywnie i kwestionują prezesa Arcomu, Martina Ajdariego, pytając go o „jego stanowisko w sprawie” traktowania ich grup przez media ze strony grupy Bolloré.
Libération